Nie mogło tak być, aby kolia pozostała sama, dlatego też do kolii dołączyły jeszcze kolczyki i bransoletka. Nie wiem czy wszystko razem to już nie za dużo, ale robiłam dopóki...nie skończyły się koraliki;) Właściwie wystarczyło co do 1...O wszystkim decydowały koraliki rozmiaru 6/0 , które kupuje w konkretnym celu , a nie jak resztę w celu leżakowania. Podsumowując, do zrobienia całego kompletu wystarczyły 2 paczki koralików w rozmiarze 6/0, 2 paczki 8/0 w jednym kolorze i 1 w kolorze o ton ciemniejszym, a także 3 kolory koralików w rozmiarze 11/0 w ilości niepoliczonej, bo sypanej z dużych paczek.
Tak wygląda to wszystko razem.
Kolczyki świderki wg schematu autorstwa June Huber,
a także szydełkowa "cellini".
Piękny ten komplet :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny komplet
OdpowiedzUsuńWszystko przesliczne
OdpowiedzUsuńło mateczko.... jak to ugryzc?
OdpowiedzUsuńJesteś niestrudzona!!! Same cudowności na Twoim blogu, piękne!!!
OdpowiedzUsuń