Ostatnio dopadł mnie jakiś spadek weny, a może to przesilenie wiosenne( zawsze na coś można winę zrzucić ;)) Koraliki nie działały na mnie tak jak zwykle, przechodziłam obok nich obojętnie i nie wiedziałam za co się zabrać. Szukając czegoś świeżego, co by mogło mnie pobudzić do pracy przypomniał mi się jeden ścieg, który od jakiegoś czasu był na mojej liście do zrobienia, a mianowicie Chenille stitch. Znalazłam odpowiedni tutorial w sieci,
TU możecie znaleźć.Ścieg jest całkiem miły i nieskomplikowany, dlatego też rozkręciłam się nieco z bransoletkami. Powstało ich aż pięć, bo nie mogłam się zdecydować na jeden wariant kolorystyczny:) Nadal brakuje mi tu jeszcze jakiegoś połączenia kolorów, może weselszego. Macie jakieś propozycje?:)
Wszystkie bransoletki powstały z Toho 11/0.
W pierwszej wykorzystałam koraliki w kolorze Antique Bronze oraz Silver Lined Frosted Cobalt.
W drugiej Metallic Hematite, Silver Lined Ruby oraz PFG Aluminium.
Kolejna to połączenie podstawowych kolorów czyli Opaque White oraz Opaque Jet.
Tu już bardziej żywe kolory czyli PFG Teal oraz PFG Starlight.
I ostatnia ( która powstałą jako pierwsza) z Inside Color Black Diamond White Lined oraz Silver Lined Milky Lavender.
Bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńChyba wszystkich czasem dopada jakiś spadek formy.. trzeba przeczekać, a potem to już tylko lepiej :)) Choć może faktycznie przydałaby się bransoletka w żywszym kolorze to mnie i tak najbardziej podoba się ta biała.. jakoś tak najlepiej na niej widać ten "kwiatuszkowy" wzorek. Fajne bransoletki :)
OdpowiedzUsuńDzięki Edyta:) No ja tak czekam i czekam i robię to co "muszę" czy obiecałam i tak czekam dalej :D Ale może jak coś nowego zrobię to dostanę kopa na zapęd:) Co do bransoletek to mi też ta biała najbardziej się podoba, z tego samego powodu:) Na ciemnych ten wzór wygląda z daleka jak bransoletka w kropki, a na tej białej wyraźne są kwiatuszki:)
UsuńSpadek formy (weny) ... hmm - no cóż - chciałbym mieć takie spadki :D
OdpowiedzUsuńmógłbym być nawet w pernamentnym dołku :D
Pozdrawiam
Krzysiek z Chainmaille.pl
Dziękuję:) W porównaniu z niedawnym ADHD rąk, kiedy co drugi dzień na blogu był nowy post, to ostatnio ze mną słabo. Lenistwo mnie chyba dopadło, ale zwalę to na przesilenie wiosenne:) Pozdrawiam
UsuńŁadności trzeba dozować :D
OdpowiedzUsuńJeden pościk na tydzień i starczy - niech oglądacze czekają z utęsknieniem na kolejny wpis :D
Też prawda, chociaż coś ostatnio tydzień się wydłużył.
UsuńTurkus z brązem :o)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBiało czarna - tę bym wybrała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Ja chyba też:) Najlepiej na niej widać "wzór".
UsuńAsiu, wszystkie cudne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWszystkie bransoletki są piękne. Zainspirowała mnie ta technika, chyba też spróbuje.
OdpowiedzUsuńDziękuję i powodzenia!:)
UsuńBardzo fajne, podoba mi się ten splot:)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Mi tez bardzo się spodobał, zawsze to jakaś odskocznia od szydełka:)
UsuńMyślę, że pięknie wyglądałaby taka bransoletka w pastelach :)
OdpowiedzUsuńTo jest świetna myśl:)I chyba taka powstanie:)
Usuńfantastyczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBardzo specyficzne są te bransoletki, ale jednak mogą się podobać. ja jednak bardziej lubię tworzyć coś z produktów od https://pl.silvexcraft.eu/ ponieważ bardzo się do nich przyzwyczaiłam. Bardzo w własnoręcznie robionej biżuterii podoba mi się to, że nie ma nic takiego samego.
OdpowiedzUsuń