niedziela, 19 października 2014

Smocza łuska po czesku

Już jakiś czas temu kupiłam czeskie koraliki Pipes. Są to takie ścięte rurki, troszkę przypominające wyglądem Long Magatamy ale nie do końca, bo jednak kształt i kąt ścięcia jest troszkę inny. Jako ,że nie miałam na nie pomysłu , pomyślałam ,żeby przetestować je na wzorze Weroniki na smoczą łuskę. Próba wypadła całkiem dobrze. Efekt jest troszkę inny, bardziej zmierzwiony;) a koraliki mniej wystają ponad sznur z 8/0.
Koraliki jak już pisałam to Preciosa Pipes 3,5 mm w kolorze typu iris oraz Preciosa 8/0 w kolorze stalowym.






Ja już jestem po Koralikowych Inspiracjach w Poznaniu:) Było baaaardzo miło. Cieszę się, że mogłam w końcu zobaczyć na żywo osoby mówiące po koralikowemu;) 



7 komentarzy:

  1. Bransoletka śliczna, pierwszy raz widzę takie koraliki. Efekt znakomity!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Koraliki kiedyś dostałam w Magrafie no i kompletnie nie wiedziałam co można z nimi zrobić:)

      Usuń
  2. Podsumowałabym to jako bardzo udany eksperyment, bo bransoletka wygląda świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Wiesz co ona na żywo jakoś lepiej nawet wygląda, w połowie przerabiania zorientowalam sie dopiero jak te koraliki ukladac zeby szły w jedną stronę, więc możliwe ,że jeszcze gdzies te Pipes kupie jeszcze :)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też już jakiś czas temu zakupiłam te koraliki i chyba nawet taki sam kolor jak Twój, ale na razie czekają na swoją kolej żeby coś z nich zrobić ;)
    Bransoletka bardzo fajnie wyszła z tymi koralikami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz:))) mi ten kolor kojarzy się z Metallic Blue Gold z Toho. A ja też nie mogłam nic innego wymyślić do tego kształtu koralików, wszędzie on "przeszkadzał";)

      Usuń