Dzisiaj pokażę naszyjnik wykonany w całości z koralików Preciosa 2,1 mm. Kolory jakby jesienne( pasują do dzisiejszej pogody idealnie;)), ale w zamierzeniu miał być letni, pięknie wyglądać na opalonej skórze, ale wyszło jesiennie:)Nie widać może tego na zdjęciu, ale jest delikatnie rozszerzany( od 12 do 15 k.) i baaardzo mocno się błyszczy, ponieważ złote i pomarańczowe koraliki, których użyłam mają srebrzone środki i dodatkowo w przekroju dziurki są kwadratowe, co potęguje ten błysk.
Naszyjnik ma 48 cm wraz z zapięciem. Wykończony pasującymi elementami w kolorze starej miedzi.
Schemat to po raz kolejny u mnie
Bukovinsky, który jest rozrysowany na różne ilości koralików w rzędzie, dlatego można z niego było zrobić rozszerzany sznur;)
Zdjęcia tylko 2 ,ale przy tej pogodzie ciężko było zrobić jakieś znośne zdjęcie.
Bardzo ładny,kolory może i jesienne ale wiosna jakaś jesienna ostatnio :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)Oj dzisiaj wyjątkowo jesiennie u mnie jest:/
UsuńAle to jest piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBardzo, bardzo ładny. Kolory świetnie dobrane. Ostatnio Preciosa 2,1 to mój ulubiony rozmiar koralików ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:)Ja też polubiłam te koraliki ostatnio:)
Usuńłał...ale cudo:-) super
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJest piękny. Biorąc pod uwagę kolory koralików na pewno na żywo prezentuje się dużo lepiej :)! Wiem jakie to frustrujące, gdy przez marną pogodę nie jest się w stanie zrobić zdjęcia, które ukazuje rzeczywisty wygląd swojego dzieła...
OdpowiedzUsuńDziękuję:)No właśnie z tymi zdjęciami ciężko jest, a koraliki ze srebrnymi środkami są wyjątkowo niewdzięczne do fotografowania, chociaż w rzeczywistości pięknie się błyszczą.
UsuńSzalejesz :D Wyszedł świetnie. Ja przymierzam się od kilku dni do zamówienia koralików Preciosa 2.1 no i teraz to mnie już całkiem przekonałaś :D
OdpowiedzUsuńDziękuję:) a co do Preciosy to ja mimo wszytsko jednak następnym razem zamówię rozmiar 2,3mm, bo wielkościa jest bardziej do 11 Toho zbliżony, i tych nie bardzo mogę mieszać bo są jednak mniejsze i węższe, chociaż jak są tylko w swoim towarzystwie to jest dobrze:)
UsuńBardzo ładny sznur, rewelacyjny dobór kolorów dodał mu wielkiego uroku. Niby taki jak inne, ale ten jest wyjątkowy !!!
OdpowiedzUsuńJest w nim to " COŚ " !
Dziękuję:)Bardzo się cieszę, że sznur się podoba:)
UsuńPiękna, klimaty gorącej ziemi.
OdpowiedzUsuńCzy masz jakiś sposób na nawlekanie tych maleńkich koralików?
Dziękuję:)Niestety żadnego odkrywczego sposobu na nawlekanie tych koralików nie mam:(Duuużo cierpliwości trzeba, chyba że jednokolorowe to wtedy można nawlekać specjalnym "młynkiem" do tego celu i jest dużo szybciej, ale takiego z wzorem już niestety się nie da:(
UsuńPiękny! Ten wzór ma to do siebie,że świetnie wygląda w każdej kolorystyce. Bardzo fajny pomysł z tym rozszerzeniem:)Brawo!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)Ten wzór jest rzeczywiście bardzo udany i każda wersja kolorystyczna wygląda dobrze, ale jak dla mnie nawlekanie jest jednym z najmniej przyjemnych, chociaż po kilku sekwencjach zapamiętuje się kawałki sekwencji i idzie troszkę szybciej:)
UsuńCudny, trochę bursztynowy lub karmelkowy, jak ktoś woli. Nie zazdroszczę ci nawlekania, ale efektu końcowego jak najbardziej:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)Nawlekanie rzeczywiście nie jest tak przyjemne jak samo szydełkowanie, ale Lunamis ostatnio podpowiedziała jak nawlekać na raty i dołączać( bo supełki to dla mnie udręka była) więc nawlekam po kilka , przerabiam, znowu nawlekam itd:)i nie jest tak źle:)
UsuńBomba, świetne kolory:)
OdpowiedzUsuńrewelacja! pięknie wyszło. no i skończony jednak ;) u mnie dziś upał jest okrutny i chyba na burzę się zanosi.
OdpowiedzUsuńDzięki:)No udało się go skończyć:)))u Ciebie upał a u mnie 2 dzień leje...:(
UsuńPrezentuje się naprawdę elegancko, kolory super!
OdpowiedzUsuńWygląda nieziemsko! I dziękuję Ci za udostępnienie wzorów na cieniowane bransoletki - udało mi się wyprodukować dwie i mam wielką ochotę na kolejne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:)I bardzo się cieszę , że podobają Ci się wzory:)
Usuń