Oczywiście o pawie oczka chodzi, chociaż może nie do końca;)Dość rzadko goszczą u mnie na blogu kolczyki z kaboszonami, do tego wykonane techniką haftu koralikowego, ale kiedy wczoraj te kaboszony trafiły w moje ręce, musiałam rzucić wszystko i coś z nimi koniecznie zrobić, aby nie przepadły razem z innymi kaboszonami czekając na swoją kolej:)
Padło na kolczyki. Pierwotnie miały wyglądać inaczej, jednak w czasie pracy pomysł jak zwykle ewoluował i powstały sztyfty.
Centrum kolczyków stanowią 25 mm kaboszony z żywicy. Obszyte zostały koralikami Toho 11/0 Inside Color Rainbow Crystal - Teal Lined, Bronze oraz Toho 15/0 Gold Lined Crystal (X) - kto w temacie sklepowym ten wie co to za X ;). Znajdują się tam także koraliki Fire Polish 3 mm Apollo Gold oraz 2 groty w kolorze bronze.
Sztyfty podszyte są od spodu skórą naturalną.
Czy te oczy mogą kłamać ? ;)